Powrót

10 tysięcy opóźnionych pociągów i wielomilionowe straty. To wina złodziei infrastruktury kolejowej

Codziennie dochodzi do kradzieży i dewastacji urządzeń na sieci kolejowej. Tylko z tych powodów w ubiegłym roku opóźnionych było ponad 8,3 tysiąca pociągów pasażerskich i 1,4 tysiąca towarowych. To oznacza, że ponad milion pasażerów i setki tysięcy ton towarów nie dotarły na miejsce o czasie. Przez kradzieże i dewastacje infrastruktury kolejowej traci nie tylko zarządca infrastruktury, ale przede wszystkim społeczeństwo i gospodarka. Złodzieje i wandale ryzykują swoim życiem i narażają na niebezpieczeństwo pasażerów. Dzieje się tak, gdy ich łupem padają elementy urządzeń sterowania ruchem kolejowym odpowiedzialne za bezpieczeństwo na torach. 

Oprócz dezorganizacji ruchu pociągów kradzieże i dewastacje powodują ogromne straty finansowe - w ubiegłym roku zarządca sieci kolejowej musiał wydać ponad 22 mln zł na usuwanie ich skutków. 

Za te pieniądze można by wyremontować 25 przystanków osobowych.

Najczęstszym łupem złodziei są części zawierające miedź – np.: elementy nawierzchni kolejowej, sieci trakcyjnej i urządzeń automatyki, w tym urządzeń zainstalowanych na przejazdach kolejowo-drogowych. W skupie złomu złodziej otrzyma za nie najwyżej kilkadziesiąt złotych. Kolej aby naprawić szkodę, musi ponieść koszty od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. 

Regionem szczególnie zagrożonym kradzieżami i dewastacjami jest Górny i Dolny Śląsk. Najczęściej do kradzieży dochodzi na czynnych liniach kolejowych. Złodzieje działają w kilkuosobowych, zorganizowanych grupach, mają specjalistyczny sprzęt i transport. Czasem w ciągu kilku minut są w stanie ukraść nawet kilkaset metrów lin sieci trakcyjnej. 

Poważnym problemem występującym na śląskich torach są również tzw. usypy węgla. Przestępczy proceder na kolei, bywa usprawiedliwiany panującymi w Polsce bezrobociem i biedą. Większość kradzieży dokonywana jest jednak przez dobrze zorganizowane i działające planowo grupy. Kradzieże węgla przybrały zatrważające rozmiary. Nagminnie dochodzi do ataków na transporty. Złodzieje zatrzymują pociągi, bądź też wykorzystują moment, kiedy one zwalniają - wówczas otwierają drzwi węglarki i wysypują jej zawartość na tory. 

PKP Polskie Linie Kolejowe walczą z przestępcami stosując różne metody. W wielu miejscach instalowany jest monitoring. Tereny oddalone od zabudowań są patrolowane przez Straż Ochrony Kolei, ponadto prowadzone są liczne działania operacyjne we współpracy z policją. Od stycznia do maja 2013 r. zanotowano 797 kradzieży i dewastacji. Schwytano 148 sprawców. 

PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. aktywnie działają na rzecz zapobiegania kradzieżom i dewastacjom infrastruktury na terenie całego kraju. We wrześniu 2012 r. spółka podpisała Memorandum w sprawie współpracy na rzecz przeciwdziałania tym zjawiskom. Celem Memorandum jest podniesienie świadomości oraz zwiększenie zaangażowania w ich zwalczaniu wśród instytucji publicznych i samorządowych, organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości. Działania prowadzone przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. mają na celu uświadomienie  społeczeństwu skali zjawiska. Są również apelem, że należy reagować na przypadki kradzieży. Świadkowie tego typu zdarzeń lub osoby mające wiedzę na temat osób trudniących się tego typu procederem maja obowiązek powiadomienia organów ścigania. Brak reakcji to współodpowiedzialność za skutki kradzieży – spóźnione pociągi, nieterminowe dostawy, zagrożenie bezpieczeństwa ruchu kolejowego. 

Każdy taki przypadek lub podejrzenie należy zgłaszać na numer alarmowy Straży Ochrony Kolei - 22 47 40 000 lub powiadomić policję, nr 997.

 

Informacje dla mediów:

Robert Kuczyński
Rzecznik prasowy
PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
rzecznik@plk-sa.pl
(22) 473 30 02, 662 114 900

st. inspektor Paweł Boczek
Rzecznik prasowy
Straż Ochrony Kolei
pawel.boczek@plk-sa.pl
(22) 47 41 721, 600 083 809